Ci, którzy mnie znają wiedzą, że lubię zadawać pytania. Oni też śmieją się ze mnie, kiedy znowu pytam: to jak się z tym masz?

To jedno z moich ulubionych pytań. Otwarte na indywidualną perspektywę. Zaprasza do podzielenia sia emocjami i potrzebami. Ale nie zakłada, że ktoś wejdzie głęboko. Może wybrać podzielenie się tym, czym chce, tym, co ważne.

Inne moje ukochane pytanie to: jak to rozumiesz? Moi bliscy sami zaczęli mi je zadawać i puszczać oczko ;p

Inne pytania, które lubię.

Widzisz tu jakiś wzór?

Jakie ty masz pytania do tego problemu?

Jakie są pozytywne i negatywne strony tego zadania?

Jak to podsumujesz?

Czy chcesz porozmawiać jeszcze o czymś innym?

Co cię w tym motywowało albo nie?

Co się ekscytowało, albo rozczarowało?

Jakie są Twoje ulubione pytania?

Jak zadawać dobre pytania?