Wyobraź to sobie. Siadasz wieczorem przed ekranem i pytasz partnera / kę albo współlokatora / kę: jaki serial obejrzymy dzisiaj? Ja chcę coś o elfach - mówi, a ty myślisz, że dzisiaj tylko o detektywach. Co z tym robisz?

Ja prawie nie oglądam seriali, więc pewnie powiedziałabym: cokolwiek

Ale lubię decydować, a ostatnio zdarzyło mi się wziąć udział w dyskusji o oglądaniu bajek. O! Posłuchaj.

Kilka dni z rodziną. Moje rodzeństwo, ich dzieciaki, nasi rodzice. Dzieci widzą duży telewizor na środku pokoju i kusi ich, żeby go włączać. Ja z rodzeństwem chcielibyśmy, żeby więcej czasu spędzali na dworze. Nasi rodzice - żeby dzieciaki dostały przyjemność oglądania. Pewnego dnia, przed południem orientujemy się, że dzieci siedzą przed telewizorem kilka godzin. Frustracja i irytacja. Kto im puścił bajkę? Dlaczego tak długo? Na co my się umówiliśmy? Czy w ogóle na coś?

Co robimy? Zaczynamy rozmawiać o pomysłach. Ja mówię o tym, że proponuję, żeby dzieciaki oglądały bajkę tylko wieczorem (max.1,5h). Robimy rundkę pytań i reakcji, w której wychodzi, że czasem, kiedy my idziemy na spacer do lasu, łatwiej rodzicom puścić bajkę niż ogarniać relacje między dzieciakami. Rozumiemy to. Modyfikujemy propozycję. Dzieciaki oglądają do 1,5h dziennie, także w ciągu dnia. Np. kiedy my jesteśmy w lesie. W kolejnej rundce powstaje pytanie o to, kto ma liczyć czas obejrzanych bajek? Pada kolejna modyfikacja do propozycji: to my jesteśmy odpowiedzialni za puszczanie bajek, a nie nasi rodzice i to my nadzorujemy ile obejrzeli. Mamy finalną propozycję: dzieciaki oglądają bajki do 1,5h w ciągu dnia, to my je im puszczamy i dbamy o to, żeby je wyłączyć w odpowiednim czasie. Czy to jest ok dla nas? Tak, wszyscy się zgadzamy.

Super satysfakcja.

Co właściwie zrobiliśmy?

Zgłosiłam propozycję

Rundka pytań i reakcji od wszystkich: osoby dowiadują się więcej na temat propozycji i dopytują o to, co nieklarowne

Modyfikuję propozycję

Ponownie rundka pytań i reakcji

Prezentuję zmodyfikowaną propozycję

Konsensus

Ten odcinek jest sponsorowany przez socjokrację. To właśnie dzięki niej nauczyłam się takiego sposobu podejmowania decyzji. A jak ty podejmujesz decyzje w swojej grupie?