♥︎ Po latach pracy w sztuce byłam bardzo zmęczona obrazami. Przestałam chodzić na wystawy, oglądać filmy, zredukowałam przeglądanie czegokolwiek w internecie. Czułam przesyt i potrzebowałam przerwy. ♥︎ Jednocześnie potrzeba wizualizacji nadal była we mnie bardzo silna, tylko przeniosła się na inne obszary. Ostatnio świętowałam powrót obrazów do mojego życia, kiedy zaczęły coraz częściej pojawiać się w mojej pracy facylitacyjnej czy coachingowej. Można się tym bawić, a można zaprząc to narzędzie do głębokiej pracy, albo takiej, gdzie jest duża złożoność. ♥︎ W ten sposób zapraszam osoby do wspólnego wyobrażania sobie miejsca, w jakim są, albo gdzie chcieliby być. → Co ci dają wizualizacje? ★ Łapiesz esencję - czasami sprawy są zabarwione intensywnymi emocjami, albo masz dużo danych do opracowania i potrzebujesz szkicu sytuacji. Dzięki wizualizacji upraszczasz, chwytasz sedno, a wtedy łatwiej o właściwą nawigację ★ Ujawniasz nowe zależności - tworzysz sytuację przestrzenną sytuacji, relacji, projektu, co pozwala zobaczyć siatkę i kierunek wpływów, skalę działań i dynamikę całości★Pobudzasz kreatywność - obrazy pozwalają ci lepiej skontaktować się z wrażeniami i tym, co bardziej przez ciało idzie, a nie tylko głowę, możesz dotrzeć do tego, co naprawdę ważne, bo idziesz za "gut feeling". Mniej myślisz o tym co możliwe, bo może twoje możliwe jest zbyt wąskie, a bardziej jak chcesz, żeby coś wyglądało. ★ Lepiej widzisz proces - kiedy masz przed oczami wizję całości, możesz lepiej wyobrazić sobie przepływ, mój ulubiony stan bycia i tworzenia, z lekkością i intuicją eksperta / ekspertki→ Jak robić wizualizacje? ♥︎Widziałam już różne rzeczy i to zależy od twoich potrzeb. Kolaże, rysunki, aplikacje z wizualizacjami procesów, zdjęcia, fragmenty filmów, cokolwiek co uruchomi potencjał twojej wizualnej wyobraźni

→ Jak to u ciebie wygląda? Korzystasz z wizualizacji w swojej pracy?