Wizualizacja w zmianie

Wizualizujesz sobie swoją przyszłość? Robisz plany? Rozpisujesz strategie? A może wizualizujesz sobie siebie w nowej odsłonie? Skąd wiesz jak twoje życie będzie wyglądać jeżeli zdecydujesz się na jakąś zmianę? Skąd wiesz, że to TA zmiana, a nie TAMTA? Ja mam tak, że potrzebuję coś zobaczyć. Tak jak na tym zdjęciu, kiedy oglądam siebie w stylu "Wielkiej fali w Kanagawie" słynnego Hokusai. Niby nic. Zabawa na wystawie w Centrum Nauki Kopernik. Żarcik taki. Prosta wizualizacja jakiejś drobnej zmiany. Podczas sesji oglądamy sobie różne perspektywy na sytuację, z którą przychodzisz. Chcesz znaleźć nową pracę? A może się przebranżowić? Ok, zobaczmy jak to będzie wyglądać. Jak to sobie wyobrażasz? Co się będzie działo w twoim życiu? Jak będziesz układać sobie dzień pracy? Z kim będziesz realizować projekty? Burzomózgujemy. Co jeszcze? Czy może być inaczej? Co ci przychodzi do głowy. Jeżeli lubisz pracować z metaforą, weźmiemy Twoją ulubioną piosenkę (Matę? Może Nicka Cave'a albo Gabę Kulkę? ;)), Mondriana, mem, cokolwiek, co będzie dla ciebie ciekawym i żywym punktem odniesienia. Wykorzystamy to, co pozwoli ci zobaczyć i poczuć czy zmiana, o której mówimy jest dla ciebie. Więcej perspektyw to większy wybór. To możliwość wyklarowania i przetestowania sobie w rozmowie twoich założeń, przekonań oraz oczekiwań dotyczących jakiejś ścieżki. To sprawdzenie jak twoja wizja dotycząca jakiegoś obszaru życia, np. pracy łączy się z innymi. Trudno jest działać, kiedy widzisz tylko jeden sposób na zrobienie danej rzeczy. Albo dochodzisz do momentu, kiedy wydaje ci się, że nic się nie da zrobić i zbierasz dowody na potwierdzenie tej tezy

😉

"Tak właśnie to działa", "Taki jest świat" - mówisz, ale przychodzisz, bo wiesz, że potrzebujesz świeżego spojrzenia. Zaczynamy pracę nad zmianą, kiedy nazwiemy sobie perspektywę, która nas ogranicza. Od tego momentu tworzy się przestrzeń na alternatywę, na coś co bardziej odpowiada twoim potrzebom. Proste.Wyobraź to sobie...